Gdańsk, Malbork,Gdynia
W dniach 4-6 listopada odbyła się wycieczka do Gdańska, Malborka i Gdyni.
O godzinie 22 mieliśmy się wstawić w wyznaczone miejsca po to aby czekać na autobus, który miał nas zawieść na Dworzec Główny. Z Wrocławia wyjechaliśmy o 24. Każdy z nas miał już wcześniej przygotowaną ośmioosobową grupę do przedziału. Podróż nietrwała długo, około 8 godzin. Po drodze z Tczewa odebraliśmy Panią Cieleń, która była u swojej rodziny na świętach. W Gdańsku przywitała nas mroźna pogoda. Zaszliśmy do naszego schroniska na ulicy Wałowej, pozostawiliśmy nasz bagaż i wyruszyliśmy na miasto. W pierwszej kolejności zaszliśmy pod Stocznię Gdańską.
Mogliśmy zobaczyć tam pomnik trzech krzyży oraz historyczną bramę wejściową do Stoczni Gdańskiej. Następnie po szliśmy pod Pocztę Gdańską gdzie w 1939 roku pracownicy poczty bronili ją przed wtargnięciem do niej Niemców. Niestety nie udało im się to, wszyscy zostali zamordowani w różny sposób. Kolejnymi punktami naszego zwiedzania były baszty, kościoły, bramy wjazdowe, rynek,żurawie, przystań jachtowa. Podczas oglądania tego wszystkiego mieliśmy ponad 1 godzinę na rynku wolnego czasu dla siebie. Po obejrzeniu tych miejsc kierowaliśmy się do naszego miejsca zakwaterowania. W schronisku były wieloosobowe pokoje od 5 do 10 osób. Łazienki znajdowały się na każdym piętrze. Stołówka była na samym dole najdalej 83 schody. Po kolacji (19) wszyscy zebraliśmy się na świetlicy i mieliśmy tam różne zajęcia dydaktyczne. Następnego dnia czyli we wtorek zjedliśmy o 8 rano śniadanie. Po śniadaniu była chwila odpoczynku i wyruszyliśmy na dworzec PKP żeby pojechać do Malborka. Po przybyciu na miejsce po szliśmy na zamek. Tam pani przewodniczka oprowadzała nas po całym zamku.
Podczas zwiedzania w jednej z sal była wystawa bursztynów z prywatnej kolekcji. Udało nam się, ponieważ był tam sam właściciel, z którym był przeprowadzany wywiad do gazety. Podszedł do nas i wszystko nam opowiedział o tych bursztynach Jedna szafa z bursztynu ważyła prawie 1 tonę! Gdy zwiedziliśmy cały zamek to po szliśmy na dworzec i pojechaliśmy do Gdańska. Po kolacji jak poprzedniego dnia też mieliśmy krótkie zajęcia dydaktyczne. W środę zjedliśmy śniadanie i zaczęliśmy się pakować. Gdy wszyscy byli już gotowi to szliśmy na dworzec PKP. Po przyjeździe do Gdyni zostawiliśmy w przechowalni nasze bagaże i wyruszyliśmy na miasto. Zaszliśmy najpierw nad morze, później weszliśmy do oceanarium znajdowały się tam różne rodzaje ryb oraz wystawy muszli. Kolejnym i ostatnim punktem naszego zwiedzania był Dar Pomorza i Błyskawica.
ORP "Błyskawica"
Następnie kierowaliśmy się do stacji PKP, z której pojechaliśmy do Obornik Śląskich. W Obornikach odebrał nas autobus i zawiózł nas do domu. W domu byliśmy o 22.45.
Oto trasa jaką przebyliśmy pociągiem:
do
|
do
|
kilometry
|
Czeszów
|
Wrocław
|
40
|
Wrocław
|
Gdańsk
|
432
|
Gdańsk
|
Malbork
|
57
|
Malbork
|
Gdańsk
|
57
|
Gdańsk
|
Gdynia
|
20
|
Gdynia
|
Oborniki Śląskie
|
415
|
Oborniki Śląskie
|
Czeszów
|
29
|
Powrót
|