POŚWIĘCENIE DĘBÓW PAMIĘCI W CZESZOWIE

 17 kwietnia 2009 roku odbyła się w Czeszowie uroczystość poświęcenia Dębów Pamięci w ramach ogólnopolskiej akcji „Katyń…ocalić od zapomnienia”. Wcześniej zostały pasadzone dwa drzewa, a przed nimi postawione kamienie polne z tabliczkami z nazwiskami osób, których upamiętniono w ten sposób: majora Tadeusza Świderskiego i aspiranta Andrzeja Marcinowa – zamordowanych przez NKWD w kwietniu 1940 roku.
 O godzinie 9.30 uczniowie Zespołu Szkół w Czeszowie wraz z nauczycielami i zaproszonymi gośćmi udali się do kościoła parafialnego. Tam odprawiono Drogę Krzyżową księdza Zdzisława Peszkowskiego pt. „Polska Golgota Wschodu”, której rozważania czytali kolejno uczniowie, harcerze, goście, sybiracy. Piętnasta stacja tej drogi znajdowała się na zewnątrz przy Dębach Pamięci. Tam po wspólnej modlitwie ksiądz Kazimierz Olesiński poświęcił drzewa i kamienie – symboliczne groby Tadeusza Świderskiego i Andrzeja Marcinowa. Następnie po odśpiewaniu „Roty” wszyscy udali się do szkoły. Tam przy kawie, soku i cieście została przeprowadzona dyskusja na temat manipulacji prawdą na podstawie kłamstwa katyńskiego, a argumentami były różne dokumenty, zdjęcia i filmy oraz wspomnienia zaproszonych gości. Ta pouczająca lekcja historii i wychowania obywatelskiego zakończyła się wysłuchaniem poruszającej piosenki pt. „Ostatni list”.
 Uroczystość przebiegła w atmosferze powagi, skupienia i wzruszenia, tym bardziej że uczestniczyli w niej członkowie rodzin pomordowanych Polaków, między innymi córka Andrzeja Marcinowa pani Stefania Niżałowska.
 To wydarzenie odbyło się w ramach realizacji międzyszkolnego projektu pt. „Od wolności do wolności” pod patronatem wójta gminy Zawonia pana Andrzeja Farańca, opracowanego przez panią Elżbietę Muszyńską. Piątkowa uroczystość została przygotowana przez społeczność szkolną z Czeszowa pod kierunkiem pani Bożeny Cieleń, która podkreśliła wspaniałego ducha współpracy, panującego w szkole.

CO MYŚLĄ UCZNIOWIE O TYM WYDARZENIU ?
Małgosia: Moją uwagę najbardziej zwróciła p. Stefania Niżałowska, która mimu upływu wielu lat pamięta i czuje ten sam ból jak wtedy, kiedy Niemcy zabrali jej ojca.
Mateusz: Największe wrażenie podczas tych uroczystości zrobiły na mnie uczuciowe opowiadania starszych ludzi.
Ania: Tak jak moim kolegom podobały mi się wypowiedzi starszych ludzi. Podziwiam ich! Przez tyle lat wszystko pamiętają i pewnie czują.
Sebastian: Strasznie spodobała mi piosenka pt „Ostatni list”, bardzo się wzruszyłem po odsłuchaniu jej, bardzo pasowała do całego tematu tej imprezy.
Daniel: Bardzo ładnie była przeprowadzona droga krzyżowa. Każda stacja była przeczytana przez inną osobę i wszystko współgrało z atmosferą imprezy.
Monika: Strasznie ładnie było na dworze. Kiedy wyszliśmy z kościoła, odczytaliśmy ostatnią stację drogi krzyżowej i odśpiewaliśmy „Rotę”- wszyscy się wzruszyli.
Krystian :Wszystko było bardzo ładnie zrobione i wszystko mi się strasznie spodobało.
Takie imprezy warto robić, ponieważ dużo się dowiadujemy i uczymy!!
              

Powrót aktualności